Z elektroniką jest tak, że są pewni twórcy, których produkty wybijają się na tle innych. W branży hazardowej są to niektóre marki tworzące hot target, zaś w elektronice użytkowej Xiaomi czy Apple. W przypadku coraz bardziej popularnych dronów do osobistego użytku, od kilku lat ponad konkurencję wybija się DJI. Ta chińska firma tworzy wyjątkowej jakości drony, które można kupić w bardzo dobrej cenie. Świetnym tego przykładem może być DJI Mavic mini.
Dron dla początkujących
Zacznijmy może od tego, że w listopadzie tego roku miała miejsce premiera Mavica mini 2. W porównaniu do opisywanego przez nas modelu zyskał on nieco większy zasięg, czas pracy, a przy tym oczywiście filmy w jakości 4K i zdjęcia RAW. Premiera mini 2 to dla nas podwójnie dobra wiadomość. Z jednej strony zyskujemy jeszcze bardziej zaawansowane urządzenie, a z drugiej strony wpłynęła ona na obniżenie ceny pierwszej wersji. Dzięki temu już teraz możemy kupić Mavica mini w jeszcze lepszej cenie. Na serwisach typu Allegro czy OLX podstawowy używany Mavic mini może zostać przez nas kupiony już za 1100-1200 złotych. Jego rozszerzona wersja Fly Combo to często 1400-1500. To z reguły ceny o około 500-600 złotych niższe niż za nowe egzemplarze w popularnych sieciówkach. Pytaniem zatem jest to, czy w związku z premierą mini 2 nadal opłaca się kupować pierwszego Mavica mini?
Naszym zdaniem jak najbardziej. Według nas jest to zarówno jeden z najlepszych dronów dla początkujących, jak i również sprzęt, na który można przesiąść się z tańszych dronów. Jest to obecnie najtańszy i najmniejszy dron z katalogu DJI, który gwarantuje znakomitą jakość w stosunku do ceny. Przede wszystkim dostajemy tu drona ważącego jedynie 249 gram. To bardzo ważne, gdyż nie obejmuje go wiele aktualnych, jak i wprowadzanych od 2021 roku przepisów. Jego akumulator pozwala na pracę do około 30 minut. Złożony dron ten ma wymiary jedynie 140 × 82 × 57 mm. Bez trudu zatem znajdzie się dla niego miejsce w torbie czy plecaku. Z kolei w pełni rozłożony wraz ze śmigłami ma wymiary 245 × 290 × 55 mm. Mamy tu zatem faktycznie do czynienia z małą zabawką. Jednak takie małe urządzenie ma świetne możliwości!
Przede wszystkim posiada całkiem solidny zasięg, choć ma czasem mniejsze lub większe problemy w miastach, gdzie napotyka na wiele zakłóceń. Dobrze jest zatem zakupić do niego prosty wzmacniacz sygnału. Jego ogromną zaletą jest kamera z 3-osiowym gimbalem. To kamera z matrycą 1/2,3″ CMOS o rozdzielczości 12 Mpix, która posiada kąt widzenia ok. 83° oraz przysłonę f/2,8. Zarówno w przypadku materiałów filmowych, jak i zdjęć oferuje on czułość ISO od 100 do 3200. Kręcić filmy możemy w jakości 2.7K 2720 × 1530 z 30p bądź FHD 1920 × 1080 do 60p. Zdjęcia z kolei zapisuje w JPEG. Można w nim skorzystać z czasu otwarcia migawki między 4 a 1/8000 s. Sprawdzi się zatem do fotografii nocnej, jak i w ostrym słońcu. Minusem jest tu brak filmów w 4K i zdjęć RAW, co zostało dodane w Mavicu mini 2. W tamtym jednak musimy zapłacić nawet 1000 złotych więcej za ulepszenia.
Dron jest niezwykle łatwy w obsłudze. Posiada osobny kontroler, który łączymy ze swoim smartfonem. Nowa aplikacja DJI Fly każdej osobie gwarantuje prostą i intuicyjną obsługę. Od początku można postawić na niezwykle pomocny samouczek latania, dzięki któremu szybko opanujemy podstawy. Sama aplikacja oferuje nam także wiele trybów automatycznego tworzenia klipów z nakręconych przez nas ujęć. Dla początkujących to świetna pomoc przy obróbce materiału, montażu. Wśród opcji mamy 4 niezwykle pomocne tryby w ramach QuickShot. Mowa tu o Dronie, Circle, Helix oraz Rocket. Pozwalają one na automatyczną pracę drona, który może nas okrążać lub dany obiekt, tworzyć wokół niego spirale.